Strasznie nie chciało mi się rysowaćpróbnego egzaminu i zainspirował mnie znaleziony wydruk art-conceptu do Alicji w Krainie Czarów.
Oczywiście ołówek i akwarela.
Poza tym zapomniałam pokazać na blogu ATC z wymiany forumowej, której musiałam nadać tytuł i padło na "Krainę Czarów". Taka moja luźna interpretacja pewnych "alicjowych" symboli. Swoją drogą: wiedziałyście, że karty do gry mają wymiar ATC? :D
Miłego wieczoru :*
Uwielbiam ten temat....niekonczaca sie studnia interpretacji... Kocur wyszedl ci boski, piekny jest!
OdpowiedzUsuńniesamowita praca, i jedna i druga, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny rysunek - od jakiegoś czasu na nowo odkrywam alicję - tak, tak z powodu filmu - ale wracam do dzieciństwa i chyba mnie skusi, by przeczytać ... jeszcze raz
OdpowiedzUsuń