środa, 28 lipca 2010

Mój pierwszy notes

Jakiś tydzień, albo 2 tygodnie temu dotrała do mnie moja BIA! Oczywiście od razu ją wypróbowałam i powstał mój notes na wakacyjne plany, bazgrołki, pamiątki i przemyślenia.
Pokazuję dzisiaj, bo jutro zaczynają się moje prawdziwe wakacje i czas wyjazdów! Nareszcie ^^

Co dziwne, sprężyna zagięła mi się w prawie idealne kółeczko. Wniosek z tego notesu to: robić jeszcze większą okładkę względem wnętrza. Ta była powiększona dosłownie o milimetry.

A oto on:


Troszkę nie mój styl, bo taki bałaganiarski i graficzny, ale inspirowałam się ILSowym kitem, którego szczęśliwym nabywcą jestem :]
Jak na mnie, to wyjątkowo radosny ten notesik. Mam nadzieje, że będzie nam się dobrze współpracowało do końca września :D

Miłego wieczoru :*

4 komentarze:

  1. Ojjj :) Śliczny, zakochałam się w tych klimatach, i muszę przyznać, że z tym KITem wszyscy wyprawiają cuda. Ty też, piękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeczywiście jakiś taki wesoły ;p
    no to co mi pozostało... udanych wyjazdów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczny^^ udanych wakacji :))

    OdpowiedzUsuń