piątek, 12 listopada 2010

Lalka

Po roku zabrałam się za skończenie lalki :]
Jestem zadowolona z tego, co zrobiłam teraz czyli spódnica i włosy, a lalka już mi się tak nie podoba, a napewno teraz zrobiłabym ją inaczej. Pewnie dlatego niedługo zacznę nową :D

Nadal nie wiem, jak ma się nazywać... Ale teraz zdjęcia:
(obok lalki brocha-kwiat, który sobie ostatnio zrobiłam)




No to na tyle :]
Pomimo jej wielkich, dziwnych oczu, które teraz zrobiłabym inaczej - uwielbiam ją :]

Miłego wieczoru :*

10 komentarzy:

  1. Kojarzy mi się z jakąś nimfą, czy duszkiem, który jak się uśmiechnie za szeroko to wystawi cały rząd ostrych jak szpileczki ząbków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lalki się boję [ale ja już tak mam z lalkami ;)], za to brocha bardzo bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  3. "strasznie" podobają mi się nóżki tej lali :)
    a ten fantazyjny lok nad czołem boski:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A właśnie, że oczy idealnie dopełniają niepokojącego elfiego wyglądu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna ta lalka;)Fakt mnie troszkę przeraża ale piękna jest mimo wszystko;)

    OdpowiedzUsuń
  6. dla mnie to elfia baletnica:D

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję za wszystkie cieplutkie komentarze ^^
    Nawet te, że przeraża, bo to oznacza, że wzbudza jakies emocje :]

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojj lalka wzbudza emocje, podziwiam Cię za tak misterną pracę:) Dziękuję za chęć przygarnięcia słodkości i odwiedziny, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. idealne stopy :) fantastyczna lalka i piękna broszka

    OdpowiedzUsuń
  10. fajowa! wygląda jak wodna driada^^

    OdpowiedzUsuń